light.gg

SZATY STAROŻYTNEJ APOKALIPSY

Legendarne / Czarownik / Skrzynia / Chest Armor

„Czasem jest to kosmiczny wybuch. Czasem – bestia rodem z piekła. A czasem to jeden człowiek” – Włóczęga

Źródło: ukończ mecze Gambitu i zdobywaj pakiety awansu rangi od Włóczęgi.

Duplicate Warning

This item appears to be a duplicate in the Bungie API. Be sure to check the other versions:
Ancient Apocalypse Robes
ANCIENT APOCALYPSE ROBES
Added in Season 11

Related Collectible

Lore

Szaty starożytnej apokalipsy

„Czasem jest to kosmiczny wybuch. Czasem – bestia rodem z piekła. A czasem to jeden człowiek” – Włóczęga

I tak tam siedzieliśmy na tej bezimiennej, mroźnej bryle lodu. Ja i moja załoga. Wszystko szło jak po maśle.

Odkryliśmy obcy monolit – od dawna opuszczoną przez mieszkańców planety placówkę.

W środku jednak uwięzione było jakieś stworzenie. W dziwacznej klatce, zamarznięte na kość. Element wystawy? Czy to było zoo? Aż do dziś nie jestem pewien. Powinniśmy wziąć ze sobą naukowca, a mieliśmy jedynie... cóż, gości, którzy uważali, że w ciemnych kolorach wyglądają na twardzieli.

Podczas naszego długiego pobytu na planecie odnaleźliśmy wiele tych monolitów, każdy jeden z uwięzionym zwierzęciem.

W każdym razie, to coś – to zwierze – wyglądało jakby dzieliło bioenergetykę z Rojem, ale nie było ani wtedy, ani nie ma teraz żadnych ludzkich zapisków o spotkaniach z tymi stworami. Potwór miał jednak jedną cechę, której nie ma Rój: wytwarzał pole tłumiące Światło – niczym strefa Ciemności, ale zamknięta w lepkiej, bezmyślnej istocie bez głowy.

Wykryte przez nas z orbity pola anty-Świetlne, które rozchodziły się po całej planecie to były te potwory. Ze wskazań skanerów statku wynikało, że na tej planecie razem z nami były ich tysiące.

Byliśmy zachwyceni.

Z perspektywy czasu nie musieliśmy ich chyba zabierać aż tyle.

– przemyślenia Włóczęgi podyktowane jego Duchowi dla potomności. Część druga z pięciu.

No reviews yet...
Add Review

Please sign in with your Bungie account to add your review.

Top
Loading...
No reviews, yet.